Nie wiem, jaka jest sytuacja u Ciebie, ale mój zespół od ponad roku pracuje z domu. Początkowo byliśmy zachwyceni własną kawą, ulubionym dresem, brakiem przeszkadzających współpracowników i brakiem dojazdów. Ale szybko przestało być różowo. Zaczęliśmy pracować więcej i w warunkach, które niekoniecznie nam pasują. Podobnie, jak każdy z nas doceniał początkowo inne plusy, teraz odczuwa inne niedogodności i inaczej na nie reaguje. Pięknie się różnimy.
To, jak sobie radzimy w odosobnieniu, w dużej mierze zależy od naszego Stylu Myślenia. A ponieważ są cztery Style, są także cztery spojrzenia na nową rzeczywistość.
Osoby nastawione na realizację celów, lubiące konkret, doceniają mniej rozpraszaczy. Ich zdaniem spotkania zdalne są bardziej efektywne niż te w salkach konferencyjnych. Po pierwsze, szybciej przechodzi się do konkretów i nie marnuje się czasu na pogaduszki. A po drugie, w trakcie mniej interesujących tematów lub gdy spotkanie nadmiernie się przedłuża, można przynajmniej odpisać na maila. Poszczególne zadania odhaczają równie efektywnie jak w biurze. Problem pojawia się tylko wtedy, gdy projekt rozciąga się w czasie i nie mają na to wpływu. Albo gdy spotkań jest tak dużo, że nie ma czasu na realizację swoich codziennych celów.
Osobom nastawionym na relacje najbardziej brakuje bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Zoomy i Teamsy nie zapewniają niestety niezbędnej płynności i spontaniczności, bo są przerwy, opóźnienia i jednoczesne wypowiedzi. Osobom tym brakuje fajnej atmosfery, wspólnej porannej kawy, wyczuwają większy dystans i osłabienie dotychczasowych więzi. Radzą sobie organizując luźne spotkania online, na których choć przez pół godziny w tygodniu można się wspólnie pośmiać. Często są także inicjatorami rozmów przez telefon i na wszelkich komunikatorach, podczas których częściej pytają o samopoczucie niż o status działań. Z punktu widzenia pracodawcy szybciej wykonują zadania, bo nie mają bodźców do „marnowania czasu”.
Osoby nastawione na nowe pomysły twórczo kombinują, co zrobić, by praca zrobiła się sama. Są zafascynowane nieznanymi wcześniej narzędziami i sposobami pracy, dzięki którym odkrywają świat na nowo. Trudno im się jednak skupić na jednym zadaniu i potrzebują w domu większej samodyscypliny. Denerwują się, gdy z powodu nadmiaru spotkań lub wydłużonego procesu decyzyjnego nie mogą zamknąć projektu i zająć się nowym, a przecież to właśnie nowe zadania są zawsze ciekawsze i bardziej godne uwagi. Czasami przeszkadza im ograniczona możliwość poruszania się, bo mają wrażenie, że ruch stymuluje ich myśli i podnosi wartość słów. Niezmienne otoczenie nie sprzyja kreatywności, więc rozwiązania i eksperymenty często obmyślają po godzinach, na przykład podczas spaceru.
Osoby nastawione na szczegóły potrafią się w domu bardziej skupić, co sprzyja ich efektywności. Łatwiej tworzą dla siebie harmonogram prac i działają zgodnie z planem. Nikt nie wybija ich z rytmu i nie rozprasza. Mają większy wpływ na organizację własnej pracy i się nie spieszą. Często mają większą swobodę decydowania, na kiedy dowiozą swój perfekcyjny projekt. Nikt im się nie wtrąca. Mogą mieć jednak problem z jeszcze dłuższym wewnętrznym procesem decyzyjnym, bo jeszcze więcej czasu niż zwykle zajmuje im zebranie potrzebnych informacji. Zwłaszcza, gdy z powodu wielu spotkań nie mogą się do kogoś dodzwonić. I z pewnością tęsknią za spokojem biura, jeśli mają w domu energetyczne dzieci.
Z którą z tych grup najbardziej się identyfikujesz? A może chciałbyś się dowiedzieć, jaki masz Styl Myślenia i Działania? Pomoże Ci w tym badanie kwestionariuszem FRIS®. Jego nieodłączną i najważniejszą częścią jest sesja informacji zwrotnej, którą prowadzi certyfikowany trener. To czas dla Ciebie, który możesz wykorzystać między innymi na przegadanie swojego podejścia do pracy zdalnej i wyzwań z nią związanych. Zapraszam do kontaktu!
Kolejne kroki:
✅ umów się na badanie kwestionariuszem FRIS®
✅ przeczytaj najczęściej zadawane pytania
✅ zajrzyj na stronę FRIS® po więcej informacji