Urlop 8. Weekend w Pokrzywnej

Jak szaleć z urlopami, to szaleć! Numerek 8 przypadł na listopadowy weekend, który spędziliśmy w Pokrzywnej niedaleko Nysy, w kompleksie hoteli Gorzelanny. Wyjazd był bardzo udany, niezwykle słoneczny i zorganizowany „na bogato”. Mieliśmy basen, sauny, po jednym masażu plecków, smaczne i syte posiłki, dwie godziny super zabawy na kręgielni, spacer do schroniska pod Biskupią Kopą, alkohol prawie bez limitów, dwa razy bieganie w ramach Wyzwania dookoła ośrodka, a przede wszystkim fajniutkie towarzystwo ? Musimy to kiedyś powtórzyć, bo miejsce jest godne polecenia. I można pójść na wiele spacerów po turystycznych szlakach!

Namiar na hotel: http://www.gorzelanny.pl/ (my spaliśmy w czterogwiazdkowej Carinie i było całkiem spoko).