Nick Vujicic, „Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!”

okładka książki "Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!"

To niesamowita opowieść, która często odwołuje się do Boga i Jego suwerenności, ale polecam ją nie tylko osobom wierzącym. Ta książka naprawdę potrafi dodać energii i natchnąć nadzieją! Myślisz, że masz ograniczenia i nie możesz sięgać po marzenia? A co ma powiedzieć ten inspirujący człowiek z okładki?

Nick urodził się bez kończyn. Obiektywnie rzecz biorąc, bez szans na w miarę normalne życie czy jakikolwiek większy sukces. A jednak stał się inspiracją dla setek tysięcy ludzi na całym świecie. Zapełnia stadiony, sprzedaje książki, spotyka się z ludźmi, którzy mają większe i mniejsze problemy. I szczerze przyznaje, że ma za sobą mnóstwo depresyjnych myśli, a nawet próbę samobójczą.

Opierając się na przykładach ze swojego życia i czerpiąc garściami z własnych doświadczeń, Nick pisze pewnego rodzaju przewodnik dla tych, którzy nie potrafią lub nie chcą uwierzyć w swoje możliwości. Pisze m.in. o postawach wobec różnych sytuacji, o pokochaniu siebie mimo własnej niedoskonałości, o zaufaniu, wytrwałości, a także o wierze w Boga, który doskonale wie, co robi i ma pomysł na spełnione życie dla każdego, bez względu na cielesne ograniczenia.

Ulubiony cytat na dziś – ten o marzeniach: „Gdy zaczniesz robić to, co kochasz, ludzie niepodzielający Twojej wizji i pasji uznają Cię za wariata. Nie pozwól, by ich krytyka okradła Cię z marzeń. Staraj się wtedy dążyć do celu z jeszcze większym uporem”.

Ulubiony fragment – ten o postawach, które możemy przyjmować – o postawie wdzięczności, działania, empatii i przebaczenia.

Opisywana dziś książka ma już dobrych kilka lat. Nick napisał ją, gdy miał 27 lat i jeszcze wiele życiowych obaw oraz marzenie o własnej rodzinie. Dziś jest szczęśliwym mężem i chyba poczwórnym ojcem, ma też na koncie kolejne książki i setki kolejnych wystąpień. Niezmiennie porusza i inspiruje.

Kolejne kroki:
✅ kup książkę
✅ przeczytaj inne recenzje książek dostępne na stronie